sobota, 25 stycznia 2014

Projekt denko - styczeń 2014

Jak wam mija sobotnie południe? Chwila relaksu pozwala mi na napisanie czegoś na blogu. Dzisiaj, jak co miesiąc pojawią się puste opakowania, co oznacza...projekt denko. Jestem w miarę zadowolona. Półki powoli zyskują na przejrzystości, ale dalej nie mogę się powstrzymać, aby czegoś nie kupić. Nie jest mi dane. :D Mam nadzieję, że kiedyś względem kosmetyków będę miała więcej oleju w głowie. Okaże się. 
Jednym plusem jest to, że więcej zużyłam, niż kupiłam... Tak, już kończę moje gadanie i przechodzę do rzeczy. ;) Miłego czytania!



7 emulsji do kąpieli Allerco - coś jak płyn do kąpieli. Były próbki, to poszły w pierwszej kolejności. Pieni się, ale nie daje super efektów. 
Maseczki Rival de loop - coś świetnego, rozświetlają cerę, to super sposób na wieczorni relaks. Sztuka zawiera dwie maseczki po 7 ml. Koszt to 1,60 (około)
Ziaja maska regenerująca - 7 ml - 1,69. Mnie takie opakowanie starcza na 1 raz. Wiem,bardzo nieekonomicznie. Mimo wszystko moim ulubieńcem z Ziaji jest maska z glinką żółtą i szarą. 




Wspaniały duet zużyty mniej więcej w tym samym czasie. Kupiłam go za 19,99 na promocji. Uważam, że byłą to spora oszczędność. Zapach cudowny, bardzo pomarańczowy, jednak wanilia nie była wyczuwalna. Bardziej intensywny zapach miał peeling.. który swoją drogą był gruboziarnisty. Świetny zdzierak. Na razie najlepszy ze wszystkich, jakie testowałam. Ma jeden minus - parafina na pierwszym miejscu w składzie. Wielu osobom może to przeszkadzać. Dla mnie nie miało to większego znaczenia. Jeśli będzie na promocji, to na pewno do niego wrócę. Co do masła, to było "toporne". Ciężko się rozsmarowywało.. mimo wszystko podobało mi się.



Płatki do kąpieli, Avon - 6 zł. Umilały kąpiel, nie przyklejały się do wanny, pieniły się i pięknie pachniały. Zdecydowany ulubieniec!
Płyn micelarny z BeBeauty - 4,39 .. no ile mogę o nim mówić.. na prawdę, godny wypróbowania ;)
Żel Dusch Das - 0,95 Euro. Piękny zapach, bardzo wydajny - starczył na 2 miesiące. Pojemność 250 ml. Jeśli macie możliwość, to wypróbujcie. 
Sól do kąpieli 3,75 - mój ulubiony zapach. Za tę cenę, uważam że można wykorzystać na 3 razy i nie będzie żal :D. Pięknie świeżo pachnie, barwi wodę na lekki zielony kolor. Zawsze obecna w mojej łazience :D


Szampon Rumiankowy - 3,50. - najgorszy jaki tylko mógł być. Praktycznie jakby nie mył włosów, przelewał się przez palce.. niewydajny.. umyłam nim głowę 4 razy. Na pewno go nie kupię. 
Szampon Oriflame - ok. 12 zł pokrzywa i cytryna - ulubieniec. Stosuję na przemian z Baby Dream. Nie obciąża włosów, głowę mogę myć co 3 dni, więc jest super. ;)
Loreal odżywka - jak ja żałuję, że nie można jej kupić :( Dostępna jedynie jako gratis w farbach do włosów. Jest fenomenalna! Ułatwia rozczesywanie włosów, nie plącze ich, pięknie pachnie, wydajna.. próbka 40 ml starczyła mi na około 10 - 15 razy... Coś co prawie niemożliwe. 


Tymczasem uciekam pisać referat z historii. Do jutra! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz