czwartek, 28 sierpnia 2014

Witam po dłuższej przerwie, czyli zaczynamy od haul'u z DM :)

Jak po tytule postu widać dzisiaj pokażę Wam, co udało mi się kupić w niemieckiej jakże znanej drogerii DM. odpoczynek przydaje się każdemu, stąd też ta dłuższa przerwa na blogu. Jak to czasem bywa.. natłok myśli i wydarzeń nie pozwala robić tego wszystkiego na co w danej chwili ma się ochotę, a najchętniej poszłoby się spać i chciałoby się obudzić, jak już będzie po wszystkim. Często, no a praktycznie za każdym razem nie jest to możliwe. Niecierpliwie odliczałam dni do wymarzonego wyjazdu, pojechałam, wróciłam.. bogata o nowe doświadczenia, radości, przepiękne (już zresztą widziane wcześniej) widoki oraz o ... zakupy z chciej listy! :) Nie będę zagłębiać się w szczegóły tego co u mnie, więc po prostu... zaczynamy!



Chyba nie muszę mówić, że zapachy żeli pod prysznic z Balea są po prostu cudowne. Dodatkowo, trafiłam na DM, w którym kosztowały jeszcze mniej niż zwykle, bo 55 centów! :) 


Kolejnym celem zakupowym były szampony. Dwa pierwsze zostały kupione w jednym z supermarketów, pozostałe w wyżej wspomnianym sklepie. Cena każdego to 65 centów. 1 minutowa odżywka za tę samą cenę, odżywka do spłukiwania również, a mleczko do włosów za ... 1,95 euro :)


Szampony z serii profesjonalnej są absolutnym hitem, więc jak mogłam ich nie kupić?
Szampon do włosów długich: 1,45
Odżywka: 1,45
Szampon głęboko oczyszczający do każdego rodzaju włosów: cena ta sama.


Czas na smarowidła! ;)
Moje marzenie się spełniło! Dorwałam masło z The Body Shopu za 12 Euro!
Wracając do DM:
Kokosowe masło do ciała: 1,95
Z masłem shea: 1,25
White passion i melon tango: 1,25
Krem do rąk: 0,85
Treaclemoon: 0,95


Wszystkie maseczki z Balea 0,45
Schaebens: 0,65
Serum nawilżające: 2,95


Tonik do twarzy: 0,75
Ochronna pomadka: 0,85
Chusteczki oczyszczające podwójne opakowanie: 2,25
Suchy szampon: 1,25
Ebelin gąbeczka do podkładu: 2,45
Puder do włosów: 2,25


Na koniec kolorówka:
Pomadka P2 - 1,95
Tusz - 3,95
Eyeliner (nie pamiętam :( )


Lakiery... jakżeby inaczej! :)
Każdy po 1,95.

Dobra wiem, że nie do końca normalne jest kupowanie 10 żeli pod prysznic i jeszcze większej ilości szamponów, ale te zapasy starczą mi na bardzo długo i zaoszczędzę drugie tyle, więc myślę, że była to dobra decyzja. Cieszę się, że miałam okazję wejść do DM. Na pewno następnym razem też nie przejdę obojętnie.

Kto chce polsko-niemiecki haul ubraniowy? ;)



Zapomniałabym! Nie mogło zabraknąć niemieckich słodyczy! :)



4 komentarze:

  1. O matko, jak ja Ci zazdroszczę tych zakupów! :) Niedawno mój facet pojechał w delegację do Niemiec i poprosiłam, żeby przywiózł mi coś z Balea i p2. Zakochałam się w żelach pod prysznic i szamponach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są świetne. Zapachy maja genialne i niepowtarzalne! :)

      Usuń
  2. Pomyślałam sobie dokladnie to samo, co koleżanka w komentarzu powyżej : O matko, jak ja Ci zazdroszczę tych zakupów! Cudownie jest się chyba tak obkupić, co nie? ;) Mam nadzieję, że też się kiedyś wybioręna takie zakupy :D

    Pozdrawiam, Krimczi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę fajnie! Cieszę się, że się to udało, ponieważ już od dawna kosmetyki z tych marek bardzo mnie ciekawiły i słyszałam wiele pozytywnych opinii. Zależało mi na tym, aby móc samej przetestować te rewelacje i sprawdzić, czy te zachwyty są uzasadnione. Powiem Ci, że wszystko to znajduje się w dwóch łazienkach i moim pokoju, bo się po prostu w jednym miejscu nie zmieściło! Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń