poniedziałek, 17 lutego 2014

Top 10 #2

Dzisiaj postanowiłam zrobić drugą część Top 10 - czyli kolejne 10 piosenek, które w pewien sposób są ważne :)
Zaczynamy!


1. Lipali - "Upadam" - Kocham tę piosenkę za tekst. Kiedy mam przysłowiowego doła, słucham jej. Bardzo motywuje mnie do działania :)

2. Marilyn Manson - "This is the new shit" - po prostu, jakoś tak...

3. Metallica - "The day that never comes" - to co w 2. 

4. Ozzy Osbourne - "Mamma, I coming home" - tekst, tekst, tekst <3.

5. Rammstein - "Ohne dich" - Rammstein, j. niemiecki.. czy na prawdę trzeba tłumaczyć ? :) To samo w sobie jest piękne.

6. RHCP - "Californication" - wspomnienie z dzieciństwa. Jak byłam mała, często leciała na vivie. Uwielbiałam jej słuchać. Tak zostało do dzisiaj. 

7. Rise Against - "Hero of war" - Przypomina mi letnie warsztaty. Zawsze kiedy była dwugodzinna przerwa i nie miałam co robić, słuchałam jej.

8. Slayer - "Dead skin mask" - boo.. TAK! :D

9. Slipknot - "Till we die"

10. Slipknot - "Vermilion, pt 2" - piosenki slipknota są według mnie genialne. Jeden z ulubionych zespołów.






Ostatnio dużo czasu spędzam nad przygotowaniem się do matury z matmy.. aż dziwne, nigdy nie chciało mi się robić zadań. Nagła wena, więc trzeba korzystać! :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz